poniedziałek, 25 lutego 2013

Chcesz skoku w bok? Wybierz znajomego!


Wiele osób fantazjuje o skokach w bok. Prawie każdy – nawet te osoby, które uważają się za wierne itp., pragnie przygody z kimś innym. Praktycznie każdy, mając ku temu okazję, zdradziłby swoją drugą połówkę – jeśli znalazłby kogoś w swoim guście. Dlatego też znaczna liczna osób stara się urzeczywistnić swoje fantazje, czyli przechodzi do czynów i szuka tego kogoś.

No właśnie szuka,  szuka i nie może znaleźć. Dlaczego? Bo osoby te popełniają prosty błąd – ewentualnych osób, z którymi mogliby zdradzić, szukają wśród obcych im ludzi. Czy wyobrażacie sobie sytuację, że ktoś, kogo zupełnie nie znacie, nie wiecie jaki jest, czy jest zdrowy, jak się zachowuje itp. proponuje wam seks bez zobowiązań? Sytuację może i da się jeszcze wyobrazić, ale zgody na nią już nie! To tak jakbyście weszli np. na ShowUp.tv gdzie możecie znaleźć dużo kamerek i zapytali jednej z dziewczyn – wy ją widzicie, ale ona nic o was nie wie, czy nie chciałaby pójść z wami do łóżka. Odpowiedź „NIE” murowana!

Gdzie więc szukać potencjalnej chętnej? W najbliższym otoczeniu! Nie trzeba wcale bardzo się wysilać by znaleźć kogoś zainteresowanego. Wystarczy tylko dobrze popytać swoich znajomych. Oczywiście nie może to być bezpośrednie pytanie w stylu „cześć, pójdziesz ze mną do łóżka?” bo na pewno nie zda efektu. Trzeba trochę pokombinować.

Przede wszystkim kobiety - tak jak i faceci, lubią flirtować. Dlatego też dobrze jest początkowo trochę ją „zbajerować”, trochę jej posłodzić, by tym samym przygotować sobie teren. Druga sprawa, to ta, że dziewczyny zawsze konkurują ze sobą, tak więc jednym z najwyżej ocenianych komplementów jest stwierdzenie, że jest ona ładniejsza niż inna dziewczyna z którą akurat konkuruje (np. Twoja dziewczyna, żona itp.).

Uwierzcie mi – a wiem to z doświadczenia, koleżanki, przyjaciółki itp. to najlepszy materiał na zdradę. I to bez różnicy, czy są one wolne, czy zajęte – wystarczy trochę miłych słówek by zechciały pomóc Ci w tym niegrzecznym czynie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz