Można się z tą opinią nie
zgadzać, jednak Polska to mimo wszystko trochę taki kraj zaściankowy, zacofany.
Nadal wiele jest w Polsce tematów tabu. Tematów, które, gdy się je poruszy, to
wszyscy wywalają oczy ze zdziwienia „jak on mógł to powiedzieć, przecież to nie
wypada”. Szczególnie wielkim tabu są sprawy seksualne. Niby to coś normalnego, w
końcu prawie każdy dorosły człowiek uprawia sex, jednak jak już przychodzi do
rozmowy na te tematy, to zalega wielka cisza.
Z niejasnych dla mnie przyczyn
ludzie wstydzą się (a może się boją?) mówić o swoich preferencjach seksualnych.
I nie chodzi mi tu wcale o orientacje, ale po prostu o to co ich kręci – o różnego
rodzaju fetysze.
Piszę o tym, bo dziś wchodząc na
kamerki w showup zauważyłem coś, co mnie zupełnie zaskoczyło – na szczęście
pozytywnie. Chodzi o kamerkę pewnej dziewczyny, dziewczyny, która otwarcie
pokazuje, że kręci ją BDSM. Trzeba przyznać, że ma kobieta „jaja” – w końcu
mówi o fetyszu/upodobaniu, które przez większość „poprawnego” społeczeństwa
uznawane jest za chore.
Oczywiście to rzecz gustu, jednym
może się to podobać, a innym nie. Niemniej cieszy fakt, że fetysze – dzięki kamerkom,
powoli przedostają się na zewnątrz, że wielu ludzi, którzy do tej pory o nich
nie słyszeli, teraz ma okazję się z nimi zaznajomić. Kto wie, być może komuś
owe BDSM przypadnie do gustu i wprowadzi je do swojego życia – a tak, gdyby nie
kamerki, miałby znikome szanse by w ogóle o tym usłyszeć.
Brawa dla odważnych kobiet!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz